...znudzony codziennością, monotonią...znudzony związkiem...swoją partnerką...dlaczego tak się dzieje ?...czasami stan taki jest przjściowym...potrzeba czasu aby sobie wszystkie wątpliwości wyjaśnić, poukładać...ale co jeśli nie ma perspektyw na wyzbycie się uczucia, że coś bezpowrotnie minęło ?...czy chwile radości, które może dać kolejna partnerka, to właśnie to czego szuka mężczyzna ?...czy z czasem scenariusz nie powtórzy się ?...czy jest sens szukania szczęścia na siłę ?...czy to coś zmieni ???...
...Po kilkunastu latach małżonek patrząc na żonę :
- Tyłeczek masz nadal zgrabny, cycusie też niezłe...Ech żebyś ty chociaż trochę obca była...
...miłego popołudnia życzę...pozdrawiam jak zwykle cieplutko...