samotniś_

 
Afiliado: 18/02/2017
Nie taki samotny samotniś_.... Alfiąto :d... ❤. Niech dzisiaj bedzie lepsze niz wczoraj i gorsze niz jutro...
Puntos119más
Próximo nivel: 
Puntos necesarios: 81
Último juego

jak nas widzą...


Nie da się ukryć, każda kobieta przynajmniej raz w życiu lepi sobie w wyobraźni idealnego mężczyznę. Bardzo przyjemne zajęcie, bo można go wyposażyć w dowolne parametry oraz cechy. Dodawać i odejmować. Co się kobietom w męskich przedstawicielach ludzkości podoba, może być nieco zaskakujące. Ale dla wielu także pocieszające.

images?q=tbn:ANd9GcQ5C0Bhx9tpudH9ogLj70oMfh1n43WrFR02C9Z-DTwj8YppHw1tuA

twarz...
Wykonano setki badań dotyczących odbioru męskich twarzy przez kobiety. W ich wynikach da się zauważyć pewne prawidłowości. Na przykład, w krajach bogatszych, gdzie rozwinięta jest opieka zdrowotna, a kobiety są wykształcone i samodzielne, częściej jako atrakcyjne odbierają twarze delikatniejsze. Badacze tłumaczą to zjawisko bardzo prosto; kobiecie samodzielnej potrzebny jest partner, czyli osoba równorzędna, a nie łowca i obrońca, stąd szuka w twarzy ewentualnego towarzysza życia cech, które to życie mogą uprzyjemnić: wrażliwości, uprzejmości i delikatności. Oczekują błysku inteligencji w oczach i uśmiechu. Kobiety z krajów uboższych zdecydowanie uznają za atrakcyjne twarze, o których się mówi, że są typowo męskie: z mocniej zarysowaną szczęką, wyraźnymi oczodołami i ostrzejszymi rysami twarzy




tyłek...
Męska pupa zrobiła zawrotną karierę dopiero niedawno, na fali - przepraszam panów - emancypacji kobiet, które uznały, że po wielu latach gapienia się na ich wypukłości przyszedł czas na rewanż. Tak więc nie ma rady, trzeba ćwiczyć, żeby mieć co eksponować. Same z siebie męskie pośladki rzadko bywają jędrne, krągłe i jednocześnie nietłuste. I w historii występowały jako aktywizator pobudzenia raczej jedynie w starożytnej grecji, gdzie równie starożytni mędrcy dobierali sobie młodych chłopców z ładnymi pupami do wysłuchiwania ich filozoficznych sporów na temat istoty życia. Ale czasy się zmieniają i faktem jest, że dzisiejsze kobiety lubią rzucać na męskie pupy żarłoczne spojrzenia. Także w życiu seksualnym wzrosło znaczenie tej części męskiego ciała. Depilacja wzgórka łonowego weszła już w skład rutynowych zabiegów kosmetycznych w krajach rozwiniętych. Z pupą ciągle bywa różnie.

dłonie...

Ich wygląd i ruchliwość, potrafią uruchomić w kobiecie całą gamę odczuć erotycznych. Na czystość dłoni i paznokci kobiety reagują podświadomie. Zaobserwowano, że w trakcie pierwszego kontaktu przedstawicielki płci żeńskiej rzucają spojrzenia na męskie dłonie, często jeszcze zanim spojrzą w oczy lub zaraz po. Prawdopodobnie chodzi o odruchowe zakwalifikowanie: może być coś z tego, czy nie. Niektórzy mężczyźni zresztą, zupełnie nieświadomie, gdy kobieta im się podoba, tak manewrują dłońmi, żeby ewentualna partnerka mogła je obejrzeć dokładnie. To odruch. Pobudzają wykonywane nawet absolutnie poza sytuacjami seksualnymi głaszczące ruchy - choćby przesuwanie palców wzdłuż szklanki lub kieliszka, lekkie pogładzenie po nadgarstku lub ramieniu. Brudne dłonie odstręczają od seksu i jest to jak najbardziej prawidłowa reakcja organizmu, który broni się przed wniknięciem bakterii.

Co ciekawe - nadmiernie zadbane męskie dłonie, z wyraźnym manikiurem, przestają być atrakcyjne.

zapach...

Kobiety mają o wiele więcej receptorów odbierających bodźce dotykowe w łechtaczce, dlatego są na pieszczoty tego miejsca bardziej uwrażliwione i potrzebują delikatniejszych dotknięć niż mężczyźni na żołędzi członka. Podobnie jest z wyczuwaniem zapachów. Więcej receptorów, większa wrażliwość na zapachy. Zapach, który osobnikowi męskiemu może się wydawać lekkim wspomnieniem jego chłopięcych lat, dla kobiet może być trudnym do zniesienia odorem samca. Spoconego. To samo dotyczy używania perfum. Najlepsza recepta: skrapiać się z wyczuciem, na świeżo umyte ciało i pamiętać, że perfumy to nie jest antyperspirant.

wzrost..

Z badań przeprowadzonych na reprezentatywnej próbce 2000 kobiet wynika, że 70% zdecydowanie woli mieć partnera wyższego. Jako idealną uznają różnicę 10-12 centymetrów. To akurat tyle, żeby włożyć buty na obcasach i ciągle być niższą. 24% kobiet uważa, że wzrost mężczyzny nie ma znaczenia, gdy szuka się miłości, reszta jest niezdecydowana. I w ramach ciekawostki - z tych samych badań wynika, że dla kobiet, które już są w związkach, wzrost partnera przestaje mieć aż takie znaczenie. Po prostu - najpierw szuka się ideału, później zaczyna działać też chemia, a jeszcze później stają się ważne cechy charakteru. Nawiasem mówiąc, z badań wykonanych na university of sydney oraz australian national university w canberra można się dowiedzieć, że wyżsi mężczyźni cieszą się powodzeniem i jeszcze zarabiają więcej... Ale tam ludzie chodzą do góry nogami, więc co u nich się sprawdza, w europie nie musi działać.

ciało...

Średnia. Tak można podsumować setki ankiet z całego świata. Znane są teorie, że kobiety w okresie jajeczkowania stają się bardziej dostępne dla mężczyzn zbudowanych atletycznie, co ma zapewnić potencjalnemu potomstwu lepszy zestaw genów. Jednak ostatnio opublikowane wyniki badań w kalifornii sugerują, że wcale tak nie musi być. Według nich, kobiety są stałe w swoich preferencjach. Tak czy inaczej, statystyczna kobieta za pociągające uważa męskie ciało, które jest zbudowane harmonijnie, bez dużej różnicy w obwodzie między biodrami i barkami, z lekko zaznaczoną talią, bez przerostu tkanki mięśniowej, ale też bez otłuszczeń.

humor...
I w końcu to, co najważniejsze: poczucie humoru. To prawdziwe wynikające z inteligencji, a objawiające się dowcipem sytuacyjnym i dystansem do samego siebie. Opowiadanie żartów znalezionych w internecie nie wchodzi w skład poczucia humoru absolutnie. Każdy z wielkich uwodzicieli wcześniej czy później dochodził do tego samego: jeśli potrafisz rozbawić partnerkę w kryzysowej sytuacji .
 net*

a tak od siebie dodam... pewność siebie i humor...
wszystkie cechy w/w są ważne... ale jak Cię widzą tak Cię pisza...
użyczę jeszcze video... może to da zrozumieć w część kobietę....:D

https://www.youtube.com/watch?v=aZBhyPiyeOs

jak uwieść...

oczy...
Czerwona, zmysłowa sukienka albo mała czarna. Kuszący makijaż, błyszczyk podkreślający usta. Wysokie obcasy, wyrafinowane perfumy. Zadajemy sobie wiele trudu, by podobać się mężczyznom. Tymczasem okazuje się, że takie zabiegi nie zawsze spełniają swoje zadanie. Panowie często zwracają uwagę na rzeczy, o których nawet byśmy nie pomyślały, że mogą być seksowne. Do tej pory mogłaś nawet nie zdawać sobie sprawy, jak potężną bronią władasz. Wystarczy spojrzeć w lustro i sprawdzić, czy masz któryś z następujących atrybutów. Będziesz zdziwiona, jakie szczegóły dostrzegają mężczyźni i jakie uważają za atrakcyjne.
piegi...
Wiele kobiet próbuje je ukryć pod grubą warstwą podkładu. Znienawidziły ten element swojej urody jeszcze jako nastolatki i nie dają się przekonać, że może dodawać im atrakcyjności. Piegi mają także piękne aktorki, na przykład Lindsay Lohan czy Emma Watson. W żadnym stopniu nie wydają się im przeszkadzać. Wręcz przeciwnie – starają się ten element wyeksponować, uczynić z niego swój znak rozpoznawczy. Mężczyźni uwielbiają piegi, uważają, że są niezwykle urocze.
ramiona...
Nie mini-spódniczka ani wyeksponowany dekolt, lecz dyskretnie odsłonięty kawałek ciała w mniej popularnym miejscu. Odkryte ramiona i kark działają na mężczyzn niezwykle zmysłowo. Niejednokrotnie potrafią bardziej rozbudzić ich wyobraźnię niż podkreślony biust. Oczywiście, najlepiej działają nagie ramiona w połączeniu z elegancką, seksowną sukienką, ale nawet zwykła letnia bluzka o takim kroju przyciągnie męskie spojrzenia.
pewność...
To cecha, którą panowie uwielbiają. Nie może oczywiście przechodzić w zadufanie w sobie ani w zarozumiałość. Jeśli jednak kobieta wierzy w siebie, jest świadoma swojej atrakcyjności, zaczyna zupełnie inaczej się zachowywać niż zakompleksiona dziewczyna. Ruchy pewnych siebie pań są gładsze, bardziej zdecydowane, a postawa ciała otwarta i przyjazna. Jeśli kobieta lubi i akceptuje swoje ciało (nawet jeśli nie jest idealne), tak samo będzie je postrzegał mężczyzna.
usta...
Mają niezwykłą moc. Kiedy kobieta flirtuje z mężczyzną, pije przez słomkę, nakłada czerwoną pomadkę, rozchyla usta w szerokim uśmiechu. Przez większość mężczyzn za najbardziej zmysłowe uważane są pełniejsze wargi. Wąskie, czasem podświadomie, mogą kojarzyć się z zaciętością i chłodem. Silikonowe – z racji tego, że mało naturalne, też nie znajdują się na czele listy.
uśmiech...
Same usta już są zmysłowe, a gdy pojawi się na nich uśmiech, niewątpliwie jeszcze bardziej działa na mężczyzn. Ma znacznie większą moc, niż uświadamiają to sobie panie. Każdy jego rodzaj, w zależności od kontekstu i od osobowości kobiety, ma swój urok. Może uwodzić albo świadczyć o pozytywnym nastawieniu, zainteresowaniu, chęci kontynuowania rozmowy i znajomości.
poczucie humoru...
Jest nieodłącznym komponentem atrakcyjności. Zwykle panowie szukają u kobiety trzech rzeczy: inteligencji, urody (często zamiennej na „to coś”) i właśnie poczucia humoru. „Kobiety lubią mężczyzn, którzy będą umieli je rozbawić, więc czemu my mielibyśmy różnić się nastawieniem w tym względzie?” – pyta Andrew Kardon. Poczucie humoru to dodatkowa warstwa całej osobowości, a co za tym idzie – silniejszy seksapil.




A Ciebie co inspiruje w kobiecie ?
Jest tu napisane ? Nie ?
dopisz...

marzenia...

Jeśli liczycie teraz na jakąś instrukcję, która pomoże spełniać wam marzenia, to… no cóż, nie rozczarujecie się, bo serio wam ją podam na tacy, a to od was będzie zależeć, co z tym zrobicie.

ŹLE PODCHODZISZ DO MARZEŃ

Zauważyłam, że większość ludzi źle podchodzi do kwestii marzeń –  z kilku powodów.
Po pierwsze, traktują je jako fantazje, które są tylko przyjemnymi myślami w stylu „co by było gdyby”, więc nawet nie próbują ich spełnić. Wiecie, jak te myśli w stylu: ale super byłoby pocałować Brada Pitta!, które czasami krążą nam po głowie, ale o których nigdy nie pomyślelibyśmy, że możemy je spełniać.  Dlatego u tych ludzi marzenia przez całe życie zostają marzeniami i nic się w tej kwestii nie zmienia, bo takie osoby po prostu nie wierzą, że mogłyby, więc nawet nie próbują.

Po drugie, ludzie traktują też marzenia jako coś, co się spełni kiedyś. Znacie to? Kiedyś będę bogata, kiedyś kupię sobie dom z ogródkiem, kiedyś będę miała psa, kiedyś będę pracować jako projektantka mody i tak dalej. Zawsze jest kiedyś, więc tacy ludzie czekają. Na cud, porwanie ufo albo nagłe przewrócenie świata do góry nogami, które sprawi, że marzenie samo do nich przyjdzie i się spełni. Takie osoby czekają na jakiś napływ odwagi czy większy poziom cukru we krwi, który pozwoli im podejść do szefa i powiedzieć: spadam stąd, wredna bulwo. Oczywiście taki napływ odwagi ani ufo nigdy się nie zdarza, więc ci ludzie także nigdy nie spełniają swoich marzeń, bo ciągle czekają na to wymarzone „kiedyś”.


Po trzecie, ludziom się wydaje, że marzenia są dla wybranych. To, że ktoś napisał książkę nie znaczy dla nich, że oni też mogą spróbować ją napisać, ale że ten koleś miał szczęście i mu się udało, a nam się raczej nie uda. Bo przecież w tym świecie trzeba mieć znajomości, kasę, farta i takie tam pierdoły. Że większości ludzi przeznaczone jest szare życie, a tylko wybrańcy mają fajerwerki i piją szampana. Czasami takie osoby nawet próbują spełniać marzenia, ale kiedy tylko im się nie uda, zaczynają myśleć, że to dlatego, że urodzili się tu i tu, mają takich i takich rodziców, albo taki i taki portfel.

Po czwarte, ludziom się nie chce spełniać marzeń. I to jest w tym wszystkim najsmutniejsze.

CO ZROBIĆ, ŻEBY SPEŁNIAĆ MARZENIA?

1. Musisz przestać myśleć o samym marzeniu. Co to znaczy? Czasami ludzie myślą „chciałbym mieć mercedesa„, ale nie zastanawiają się w ogóle nad tym, co trzeba zrobić, żeby go mieć. To nie jest tak, że któregoś dnia zadzwoni do ciebie pan z radia i powie, że wygrałeś merca – to tak nie działa. Żeby mieć mercedesa, musisz zacząć działać w tym kierunku i to najlepiej z głową, a nie na spontanie. Chcesz mieć dom z ogródkiem, certyfikat czegoś tam, pracę w Google albo program w telewizji? Zamiast czekać na gwiazdkę z nieba usiądź i zacznij się zastanawiać JAK to osiągnąć.

2. Zastanów się porządnie, jakimi drogami możesz to marzenie spełnić. Jakie są kolejne etapy spełniania danego marzenia? Rozpisz sobie plan roczny i pięcioletni na kartce. Co musisz zrobić, czego musisz się nauczyć, co należy osiągnąć? Brzmi przerażająco? Soreczka, kochanie, ale spełnianie marzeń to czasami ciężka praca, a nie czekanie na gwiazdkę z nieba. Brzmi surowo, ale taka jest prawda.

3. Podziel ten plan na małe, konkretne cele. Będzie łatwiej je spełniać.

4. Nastaw się na to, że będziesz się potykał. Nie jest łatwo. Czasami dajesz z siebie wszystko, wypruwasz żyły, a się nie udaje. Czasami masz pecha. Czasami okazuje się, że twój plan był beznadziejny, bo nic się w twoim życiu nie zmieniło. Najgorsze, co w takiej sytuacji możesz zrobić, to się poddać. Mało komu udaje się cokolwiek za pierwszym razem, więc głowa do góry .Siądź nad planem i spróbuj zastanowić się, co robisz nie tak. To jest dla mnie jeden z najtrudniejszych procesów, bo jest po prostu gorzki. Musisz usiąść i samemu sobie powiedzieć: to zrobiłem do dupy, to mogłem zrobić inaczej, tu popełniłem błąd. Ale nie przyznając się do własnych błędów, nie możesz ruszyć dalej, bo będziesz ciągle je popełniał! Nastaw się, że czasami w trakcie spełniania marzeń dostaniesz od życia klapsa i będziesz miał pod górę. Najważniejsze to się nie poddawać.

5. Nastaw się na to, że ludzie będą ci mówili, że to głupie. Tak naprawdę większość ludzi nie lubi zmian, więc widząc, że ktoś inny takowe wprowadza, mówi mu, że robi źle. Wolimy stabilne sytuacje i bezpieczeństwo, tyle, że kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Nie słuchaj ludzi, którzy ci mówią, że nie możesz albo nie dasz rady: ludzie zawsze wątpili i zawsze będą wątpić.  Jedyne rady, które możesz – ale nie musisz – brać pod uwagę, to uwagi od ludzi, którzy cię kochają i którzy obiektywnie mogą ocenić sytuację (chociaż też znam przypadki, kiedy np. nikt w kogoś nie wierzy, nawet rodzina, a tej osobie i tak się udaje).

6. Nastaw się na to, że czasami będziesz miał dosyć. Nie znam osoby, która pracując nad spełnianiem swoich marzeń, nie miała kryzysu. Nie da się! Dajesz z siebie wszystko, poświęcasz wolny czas – prędzej czy później przyjdzie dół, zwłaszcza, jeśli efektów ciągle nie widać. To naturalne i najlepiej to pokonać, robiąc sobie dwudniową przerwę i zastanawiając się nad swoim planem (sprawdzając, czy wszystko idzie tak, jak powinno).

7. Zmień marzenie w cel. Przestań myśleć o marzeniu jako o fantazji, a zacznij myśleć o tym jako o celu, który musisz (chcesz) spełnić. To sprawi, że będziesz bardziej zmotywowany. Kiedy wreszcie uwierzysz, że to wszystko jest możliwe – pięćdziesiąt procent pracy już masz za sobą!

8. Po prostu zacznij robić cokolwiek w tym kierunku, zamiast czekać na cud. Bo cuda zdarzają się rzadko, a ciężka praca zawsze doprowadzi do celu.

9. Pozbądź się przekonania, że ty nie możesz, bo coś tam. Bo jesteś chory, biedny, bez talentu, bo jesteś gorszy, bo nie możesz rzucić pracy. To twoje własne przekonania cię blokują, bo skoro ty sam uważasz, że nie możesz, to jak niby masz cokolwiek zmienić? Nie wolno tak myśleć.

10. Jeśli trzeba, zmodyfikuj swoje marzenie.  Uwaga – to wcale nie znaczy, że się poddajesz. Czasami niektórych marzeń nie da się spełnić, bo są źle sformułowane. Nie możesz cofnąć czasu i np. uniknąć wypadku, w którym tracisz nogę, ale możesz zrobić coś, żeby mieć protezę, która będzie ją znakomicie zastąpić. Nie możesz z dnia na dzień pozbyć się ciężkiej choroby, ale możesz zrobić coś dodatkowego, co może pozwoli ci wyzdrowieć szybciej lub przynajmniej zwiększyć szanse wyzdrowienia. Jeśli kompletnie nie masz talentu, trudno, żebyś został piosenkarzem, ale możesz spróbować zapisać się na kurs i zobaczyć, czy nie da się wyszkolić twojego głosu na tyle, żeby śpiewać w jakimś małym zespole (które przecież też występują przed dużą publicznością!). Rozumiesz? Zawsze jest jakaś inna droga.

Marzenia nie spełniają się same. Marzenia się spełnia. I kiedy to zrozumiesz, świat będzie Twój

net...

images?q=tbn:ANd9GcSOXhphBwxzqhKVvvaCEMDUIvU3Okqqn43ahxjRhr_FDnj6pAx-Ag
images?q=tbn:ANd9GcQyXJ476663VTNFvDQtVtBo9-9w3n2Tpztu1Fx4i6GGty36gap2tQ
Heartbreaker%20Licencja%20na%20uwodzenie.jpg


przeżyj życie , tak jak chcesz...

https://www.youtube.com/watch?v=EeUn4AiyX40
Bóg nie umieścił człowieka na zlodowaciałej planecie, Bóg oddał ludzi w ręce ludzi, powierzył ich trosce innych ludzi. Dlatego też człowiek poszukuje przez całe swoje życie, świadomie lub mniej świadomie, drugiego człowieka. Poszukuje i tęskni za miłością, ciepłem serca i zaciszem domowym.

— Phil Bosmans
Szczęście we dwoje
https://www.youtube.com/watch?v=y52-R7c0U-k
ktoś kto ma przyjaciela...
nigdy nie straci nadziei...
bo widzi swoją wartość...        
w jego oczach...............


samotniś_

                                      znak-zapytania.jpg
czytając moje blogi nie oceniacie treści , wartości w nich zawartej ale osobę która naświetla tematy.bardo łatwo to przychodzi szczególnie tutaj ,osobą które posiadają kilka kont , na jednych są milutkie panie , czarujące , słodkie a na tych drugich  obrzucają błotem .taki typ człowieka jest najgorszy , ale nigdy nie wiesz z kim piszesz i z kim się zadajesz . nie wszystkim musi sie podobać nie wszyscy muszą mnie lubić .
Osobiście dla mnie największą wartością to... BYĆ SOBĄ... czy to się podoba czy nie...
Zawsze znajdą się osoby którym to przeszkadza ... proponuję im łyk chłodnej  wody...
https://www.youtube.com/watch?v=vfPcgzxXhsE
teraz jest czas i miejsce na moją ocenę...