Ten "romans" zaczął się od ogłoszenia w telegazecie.
Damian P. przez niemal 6 lat korespondował za pomocą smsów z tajemniczą "blondynką". W końcu postanowił poznać ją, kim naprawdę jest.
Gdy okazało się, że to 29-letni mężczyzna, pojechał do wsi, gdzie mieszkał i go zabił.
Sąd Okręgowy w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) skazał go za to na 6 lat więzienia. Na łagodność tego wyroku wpłynęły opinie psychiatrów.
przestroga dla oszukiwanych i oszukujących - nigdy nie wiadomo jaki może okazać się finał wirtualnych romansów opartych na kłamstwie.