Jestem tutaj
W błogosławionym świecie samotności
Jestem tutaj i płaczę
Te łzy są z samego środka duszy
Są to łzy nigdy ci nie ofiarowane
I nigdy nie spytasz dlaczego?
Skąd ten ból?
Czemu me serce tak drży?
Ale chciałabym żebyś wiedział
Abyś zrozumiał
Te łzy to tęsknota
Ocean smutku i żal
Że moje serce tak wiecznie ciche
Spokojne teraz drży
Jest teraz bezkresna burzą
Ono umiera i śni
Chcę cię zobaczyć
Usłyszeć
Poczuć twą bliskość
Chcę topnieć pod twoim uśmiechem
Czy wiesz?
Dlaczego dzieli nas tyle dni?
Tyle poranków i nocy?
Proszę - zamknij mnie w swoich dłoniach
Schowaj w ramionach
I proszę - już nie wypuszczaj
Bo ja bez ciebie nie potrafię żyć...