... dzien jak dzien byl ... niemiaszki odpadly z gry i w koncu sie zakonczy ta goraczka pilki noznej .. bo mi wystraczy
.. trzeba isc spac ... pomijajac przedostania noc to ... zawsze sie wyspie ... Marta juz nie chodzi jak zombi :)
a dzisaj to sobie bez bolu tylko ze smutkiem cosik poslucham ..............