Dobra konstelacja gwiazd
dziś w bezsenność wprawia nas
grawitacji nadszedł kres
wszystko takie lekkie jest
czas istnieje tam, gdzie chce
i leniwie toczy się
ta odwieczna, znana gra
dwa oddechy, serca dwa
Sam na sam
ja i ty
i nocy gram
Noc jak kot wygina grzbiet
w odtwarzaczu Simply Red
smuga dymu, wino w szkle
ach, jak bardzo żyć się chcę
na XXI wiek
miłość to najlepszy lek
w tę jedyną jedną noc
grawitacja traci moc
Ewelek
Warszawa
Afiliado:
Witam :)
Lady Pank-Sztuka latania
Prosisz mnie znowu, który to już twój list?
By ci odpisać, jeśli tylko bym mógł
Jakie postępy poczyniłem na dziś
W sztuce latania, najtrudniejszej ze sztuk
Co rano windą wjeżdżam prawie na dach
Jest tu w osiedlu taki najwyższy blok
Codziennie myślę, patrząc z nieba na świat
Co będzie, kiedy wreszcie zrobię ten krok
Ostatni krzyk, łabędzia nuda
I dalej nic w teatrze lalek
Ogólnie mówiąc - life is brutal
Poza tym wszystko doskonale
Wczoraj skoczyłem, miałem skrzydła jak ptak
Raz jeden w życiu każdy chyba to czuł
Ktoś nagle krzyknął: "Tak to każdy by chciał!"
Coś pochwyciło i ściągnęło mnie w dół
Ostatni krzyk, łabędzia nuda...
Ostatni krzyk, łabędzia nuda...
(Life is brutal)
Poza tym wszystko doskonale
By ci odpisać, jeśli tylko bym mógł
Jakie postępy poczyniłem na dziś
W sztuce latania, najtrudniejszej ze sztuk
Co rano windą wjeżdżam prawie na dach
Jest tu w osiedlu taki najwyższy blok
Codziennie myślę, patrząc z nieba na świat
Co będzie, kiedy wreszcie zrobię ten krok
Ostatni krzyk, łabędzia nuda
I dalej nic w teatrze lalek
Ogólnie mówiąc - life is brutal
Poza tym wszystko doskonale
Wczoraj skoczyłem, miałem skrzydła jak ptak
Raz jeden w życiu każdy chyba to czuł
Ktoś nagle krzyknął: "Tak to każdy by chciał!"
Coś pochwyciło i ściągnęło mnie w dół
Ostatni krzyk, łabędzia nuda...
Ostatni krzyk, łabędzia nuda...
(Life is brutal)
Poza tym wszystko doskonale
Apologize-Timbland feat. One Republic
I'm holding on your rope,
Got me ten feet off the ground
I'm hearin what you say but I just can't make a sound
You tell me that you need me
Then you go and cut me down, but wait
You tell me that you're sorry
Didn't think I'd turn around, and say...
It's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, it's too late
I'd take another chance, take a fall
Take a shot for you
And I need you like a heart needs a beat
But it's nothin new
I loved you with a fire red-
Now it's turning blue, and you say...
"Sorry" like the angel heaven let me think was you
But I'm afraid...
It's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, it's too late
It's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, it's too late
It's too late to apologize, yeah
I said it's too late to apologize, yeah-
I'm holdin on your rope, got me ten feet off the ground...
Got me ten feet off the ground
I'm hearin what you say but I just can't make a sound
You tell me that you need me
Then you go and cut me down, but wait
You tell me that you're sorry
Didn't think I'd turn around, and say...
It's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, it's too late
I'd take another chance, take a fall
Take a shot for you
And I need you like a heart needs a beat
But it's nothin new
I loved you with a fire red-
Now it's turning blue, and you say...
"Sorry" like the angel heaven let me think was you
But I'm afraid...
It's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, it's too late
It's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, it's too late
It's too late to apologize, yeah
I said it's too late to apologize, yeah-
I'm holdin on your rope, got me ten feet off the ground...
Lady Pank-Nikt nie umie tak jak TY
Hej przyjacielu, powiedz mi
Czy miałes może kiedys takie sny
Kobieta, której nie znał nikt
Wyrwała z Twego życia tyle chwil
Nikt nie umiał tak jak ty
Zmieniać w proch moich dni
Przewróciłas cały swiat
Marzeń mych zmieniasz kształt
Nigdy nie pytaj czy ja znam
Nosiła w sobie chyba jakis czar
Za każdym razem brała mnie
I zostawiała gdzies na dnie
Nikt nie umie tak jak ty
Zmieniać w proch moich dni
Przewróciłas cały swiat
Marzeń mych zmieniasz kształt
Nikt nie umie tak jak ty
Zmieniać w proch moich dni
Przewróciłas cały swiat
Marzeń mych zmieniasz kształt
Ty zawróciłas rzeki bieg
Gdy ranisz moja duszę słyszę smiech
Jak długo jeszcze tak ma być
Naprawdę nie wiem już po co żyć
Nikt nie umie tak jak ty
Zmieniać w proch moich dni
Przewróciłas cały swiat
Marzeń mych zmieniasz kształt
Nikt nie umie tak jak ty
Zmieniać w proch moich dni
Przewróciłas cały swiat
Marzeń mych zmieniasz kształt
Czy miałes może kiedys takie sny
Kobieta, której nie znał nikt
Wyrwała z Twego życia tyle chwil
Nikt nie umiał tak jak ty
Zmieniać w proch moich dni
Przewróciłas cały swiat
Marzeń mych zmieniasz kształt
Nigdy nie pytaj czy ja znam
Nosiła w sobie chyba jakis czar
Za każdym razem brała mnie
I zostawiała gdzies na dnie
Nikt nie umie tak jak ty
Zmieniać w proch moich dni
Przewróciłas cały swiat
Marzeń mych zmieniasz kształt
Nikt nie umie tak jak ty
Zmieniać w proch moich dni
Przewróciłas cały swiat
Marzeń mych zmieniasz kształt
Ty zawróciłas rzeki bieg
Gdy ranisz moja duszę słyszę smiech
Jak długo jeszcze tak ma być
Naprawdę nie wiem już po co żyć
Nikt nie umie tak jak ty
Zmieniać w proch moich dni
Przewróciłas cały swiat
Marzeń mych zmieniasz kształt
Nikt nie umie tak jak ty
Zmieniać w proch moich dni
Przewróciłas cały swiat
Marzeń mych zmieniasz kształt
Lady Pank-Nie omijaj mnie
Na pewno i ty masz taki dom
Schowany, obcym Boże broń
Prywatne i niewidzialny rój
A za nim własny żywy puls
Po stu nocach w morzu dróg
Tam gdzie wiatr nosi kurz
Po twarzach, które zebrał czas
Do nikad aż
Pamiętam znów prawie każdy dzień
Był ktos potem jego cień
Czekałem na teraz aż do dzis
Twój głos kazał mi tu isć
Po stu nocach w morzu dróg
Kazał wracać tu
W latach które zabrał czas
To nigdy
Nie omijaj mnie jak kamień
Nie omijaj mnie jak dym
Nie omijaj mnie jak kamień
Jestem taki sam jak ty
Na pewno i ty znasz taki tłum
To miejsce za biała sciana słów
Na pewno uwierzysz w to i ty
To tutaj dalej nie ma nic
Po stu nocach w morzu dróg
Pora zostać już
Po latach które zabrał czas
To nigdy
Nie omijaj mnie jak kamień
Nie omijaj mnie jak dym
Nie omijaj mnie jak kamień
Jestem taki sam jak ty
Nie omijaj mnie jak kamień
Nie omijaj mnie jak dym
Nie omijaj mnie jak kamień
Jestem taki sam jak ty
Taki sam
Nie omijaj mnie jak kamień
Nie omijaj mnie jak dym
Nie omijaj mnie jak kamień
Jestem taki sam jak ty
Nie omijaj
Nie omijaj mnie jak kamień
Nie omijaj mnie jak dym
Nie omijaj
Nie omijaj mnie
Nie omijaj jak dym
Nie omijaj, nie
Nie omijaj, nie
Schowany, obcym Boże broń
Prywatne i niewidzialny rój
A za nim własny żywy puls
Po stu nocach w morzu dróg
Tam gdzie wiatr nosi kurz
Po twarzach, które zebrał czas
Do nikad aż
Pamiętam znów prawie każdy dzień
Był ktos potem jego cień
Czekałem na teraz aż do dzis
Twój głos kazał mi tu isć
Po stu nocach w morzu dróg
Kazał wracać tu
W latach które zabrał czas
To nigdy
Nie omijaj mnie jak kamień
Nie omijaj mnie jak dym
Nie omijaj mnie jak kamień
Jestem taki sam jak ty
Na pewno i ty znasz taki tłum
To miejsce za biała sciana słów
Na pewno uwierzysz w to i ty
To tutaj dalej nie ma nic
Po stu nocach w morzu dróg
Pora zostać już
Po latach które zabrał czas
To nigdy
Nie omijaj mnie jak kamień
Nie omijaj mnie jak dym
Nie omijaj mnie jak kamień
Jestem taki sam jak ty
Nie omijaj mnie jak kamień
Nie omijaj mnie jak dym
Nie omijaj mnie jak kamień
Jestem taki sam jak ty
Taki sam
Nie omijaj mnie jak kamień
Nie omijaj mnie jak dym
Nie omijaj mnie jak kamień
Jestem taki sam jak ty
Nie omijaj
Nie omijaj mnie jak kamień
Nie omijaj mnie jak dym
Nie omijaj
Nie omijaj mnie
Nie omijaj jak dym
Nie omijaj, nie
Nie omijaj, nie