BRUNETKA356

Wyobraźmy sobie, że całe dzieje planety Ziemi, już od samych narodzin, zostały zarejestrowane przez kamery filmowe. Ten film ponizej przedstawia tę nieprawdopodobną sytuację w  formie rekonstrukcji i zaskakujących zdjęć.  Dzięki niesamowitej technologii zabieramy widza w  epicką podróż w czasie, rozpoczynając od gwałtownych narodzin naszej planety cztery i pół miliarda lat temu. Dalej pokonujemy epokę lodowcową, potężne wybuchy wulkaniczne, okres panowania dinozaurów i czasy pierwszych ludzi. Po raz pierwszy widzowie będą mogli zobaczyć niezwykłą historię naszej planety w jednym, płynnym ruchu  kamery.  

Jestem pod wrażeniem tego co zobaczyłam  i gorąco zachęcam wszystkich do obejrzenia tego niezwykłego filmu.

https://www.youtube.com/watch?v=I38owidyaMY



Kłamstwo, kłamstwo, kłamstwo....jest wszedzie - jak azot w powietrzu. Kłamiemy w domu, w pracy, na ulicy, nawet  tutaj w necie.
Popularność kłamstwa jest zadziwiająca. Wszyscy kłamiemy, a mimo to wymagamy prawdy i szczerości od innych.
Zdarzylo Ci się skłamać, prawda?  Na pewno nie?  Chyba właśnie kłamiesz. Choć generalnie gardzimy kłamstwem, skłamać zdarzyło się każdemu. I choć mówi się, że kłamstwo ma krótkie nogi to nie przeszkadza nam to używać go często. Kłamstwo zawsze jest niebezpieczne – i to nie tylko dlatego, że prawda może wyjść na jaw, a my stracimy twarz, ale również dlatego, ze podkopuje zaufanie, niszczy relacje i oddala ludzi od siebie. Dlatego jeśli zdarzy ci się skłamać, warto zastanowić się dlaczego to zrobiłeś i czy warto było kłamać, nawet "tutaj"  w necie!!!

https://www.youtube.com/watch?v=5_-CqFOeo4I 

https://www.youtube.com/watch?v=LXcy27RYKQA   Udanego wieczoru

Ciekawe obserwacje ludzi...... różnych ras i kultur....

Amerykański uczony przeprowadził doświadczenie na temat:
"Stosunek ludzi różnych narodowości do cudzej własności".

Uczony jeździł do różnych krajów, zostawiał walizkę pośrodku dworcowej poczekalni, a następnie chował się i mierzył czas.

W Sztokholmie walizki nikt nie ruszył.

W Londynie  walizkę ukradziono w ciągu pół godziny.

W Paryżu - po 20 minutach.

W Rzymie - po 10 minutach.

W Tokio w ciągu 5 minut walizkę oddano do biura rzeczy znalezionych.

W  Tel-Aviv po 3 minutach przyjechała policja, zabezpieczyła teren wokół   walizki, załadowała walizkę do opancerzonej furgonetki i wywiozła za
miasto, by ją zdetonować.

W Moskwie dokładnego rezultatu nie udało się określić, gdyż w czasie, gdy profesor obserwował  walizkę, ukradziono mu zegarek.

W Bagdadzie razem z walizką uprowadzono również Amerykanina.

A w Azerbejdżanie już po 3 minutach próbowano odsprzedać walizkę jej właścicielowi.



Do Polski ów Amerykanin nie dotarl...... a szkoda.   Milego dnia