Zawsze byłem zwolennikiem WOŚPu, ale w tym roku mam dylemat.
Płuca po pandemii, w większości u starszych osób.
Jeśli starszych, to w większości u oglądaczy TVP, a teraz Republiki.
Nie wiem, czy po tylu latach szczucia i nienawiści chciałbym w tym roku dołożyć choć grosik.
Zmiany, jakie zostały trwale wypalone w ich mózgach są nieodwracalne.
Wybacz Yurek, podobno karma wraca.
Zobaczymy się w przyszłym roku.
Último juego