beauti_46

Afiliado: 13/07/2006
Nie liczę godzin ni lat to życie mija NIE JA
Puntos8más
Para mantener el nivel: 
Puntos necesarios: 192
Último juego

Znowu...

wzięłam na gardę czyjeś frustracje i złe emocje. Powinnam już do tego przywyknąć. Przyjaciele (kilkoro ich mam) mówią mi nie zwracaj uwagi na czyjąś minę, na czyjąś reakcję, na czyjeś jadowite słowa, skoro wiesz, że nie jesteś winna. Lecz gdy mnie ktoś posądza o jakieś kompletnie ze mną nie związane zjawiska i zachowania innych, to czuję się winna. Przyjaciel powiedział mi kiedyś : 'najgorszą rzeczą jest wpędzanie w poczucie winny drugiego człowieka'. A ja się czuję winna!! I nie wiem czemu. Komuś się udało. Zaraz chciałabym coś wyjaśniać, coś usprawiedliwiać, nie wiem jak i co powiedzieć, bo przecież nie za bardzo w ogóle  wiem o co chodzi, ale nie lubię takich sytuacji. Już mi życie dało raz ostrzeżenie: nie ważni są inni, wazna jesteś TY, a ja cały czas patrzę na innych jak w lustro.

Nie warto, zawsze znajdzie się ktoś kto ci dokopie, posądzi, pomówi. - Jakbyś się nie kręcił, plecy zawsze będą z tyłu - Za dużo współczucia i empatii to stanowczo niezdrowo. Tylko ja nie potrafię inaczej.